O mnie

Blog jest dalszym ciagiem mojego akwarelowego bloga z onetu
Będę go kontynuowała tutaj

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Pejzaż oszczędny z kapliczką i skibami

Kolejna wielkoformatowa akwarelka tego roku. Uch! Chyba się uzależniłam!
Zauroczyły mnie pierwszoplanowe skiby i drugoplanowe drzewa ... Co to za drzewa?
Może Kok wie ... Na wierzby za cienkie pnie i za grube gałęzie ... Niewątpliwie wielokrotnie ogławiane, stąd ich pokrój.
No!
Czaiłam się na ten obrazek kilka miesięcy. Bałam się o skiby ...
Hm, kilka wieczorów obmyślałam plan jak je ugryźć.  :D
Malowałam je chyba najdłużej bo bardzo nie chciałam malować każdej z osobna ... Kombinowałam dwukrotnie (na tym samym obrazku, bez wymywania) z folią , zaś moczyłam i chlapałam , narzucałam papierki (niestety - gazeta nasiąkała farbą ). W końcu wykopałam z czeluści szuflad olejnych szpachelkę i naniosłam nią maskę i i zaś pochlapałam papier. Nawet nie sprawdzałam jak to wyjdzie tylko wzięłam się za resztę. Maskę zdjęłam na samym końcu i niestety, ponownie musiałam nanieść różne farbki :D

Taaaaak.
No ale już wiem jak "zrobić" skiby

Pozdrawiam serdecznie Odwiedzających i ruszam w poszukiwaniu następnego wyzwania ! :)

1 komentarz: