O mnie

Blog jest dalszym ciagiem mojego akwarelowego bloga z onetu
Będę go kontynuowała tutaj

środa, 8 lutego 2012

Zdbickie lasy

W zasadzie to mogłabym je malować bez końca :-)
Wczoraj zmordowałam zdbicki bór świerkowy - z fotki Romka, ale bardziej z głowy :-) bo fotke robił na moja prośbę - gdybym miała zapomnieć :D 
Fabriano Artistico mnie bardzo zmęczył - tak się pofalował, że dziś mogłabym na nim prać ... jak na tarze
Każda kolejna warstwa farby wymywała mi poprzednia ... zupełnie jakbym malowała na papierze pociągniętym liftingiem albo guma arabską ... To jest super - jeśli się planuje :D  , a jak się jest takim malarzem od siedmiu boleści jak ja - cierpi się ... no i te fale ...

Dziś więc z zapałem siadłam do Golcowego Bagna na Fontenayu - przelazłam je 2 razy (spacerek 3 godziny ... ) i pamiętam każdy krzaczek i badylek, ale fotka Romka zaś mi pomogła, chociaż badylków domalowałam więcej .

Zaś mi zniknęła farba z tła ... a kolory na fotce trochę odbiegają od rzeczywistych , ale nic to, pocieszam sie, ze obrazek w naturze zdecydowanie lepiej się prezentuje niz na fotkach
Malując bagno zrobiłam mini tutka - w 7 krokach i zapraszam na moją stronę zainteresowanych ;-)
http://akwarelejolantatondys.weebly.com/tyt-bagno.html

W naturze kolorystyka jest najbardziej zbliżona do przedostatniej fotki ;-)

2 komentarze:

  1. Bardzo podobają mi się Twoje prace, jak również blog... Serdecznie pozdrawiam koleżankę z artveo...:-)

    OdpowiedzUsuń