O mnie

Blog jest dalszym ciagiem mojego akwarelowego bloga z onetu
Będę go kontynuowała tutaj

poniedziałek, 13 lutego 2012

Pejzaż wiejski ze studnia

Dwa razy do niego podeszłam. Wczoraj pierwszy, a dziś zaś, bo nie dawało mi spokoju, że ten pierwszy wygląda bardzo naiwnie. Na pierwszy poświęciłam znacznie więcej czasu , farb, i płynu maskującego ...
Przy drugim oszczędziłam - o płynie zapomniałam, z farbek ostawiłam indygo, dwie żółcie, payna szarość, brąz vandyke, siennę i w sumie już (pomijając łunę na niebie z kraplaka, bom go miała na palecie)
Szukam od stycznia kolorów, które dobrze ze sobą wyglądają i nie czynią z pracy naiwnego obrazka ...
Podziwiam Gosię - za jej dar łączenia barw :-) Ja mam z tym wiele problemów .
Pierwszy znalazł swego właściciela - mojego tatę :D , więc pewnie i dlatego nie spinałam się aż tak przy drugim ...
poniżej dzisiejszy (może jutro podmienią fotkę, bo Aguś mówi, ze smutne kolory ) 
Pozdrawiam Gości


1 komentarz:

  1. deseczki studzienki, światło na niej, podobają mi się najbardziej a fotka teraz na drugim monitorze lekko zielonkawa się zdaje .

    OdpowiedzUsuń