Zdecydowanie za mało maluję .
To dopiero trzecia akwarela w tym roku, nie licząc pierwszej, która poszła do pieca jeszcze w trakcie malowania ...
Takie przerwy mi nie służą, ino nie wiem jak mam przemóc swoją niechęć do wstępnego szkicu ...
Dzis mam zamiar popełnić kolejne nadwodne kwiatki - jaskry :) ... więc biorę się za szkic póki wena mnie nie opuszcza
Pozdrawiam serdecznie Gości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz